- Izolatory ceramiczne i ceramika techniczna: rewolucja w wysokotemperaturowych zastosowaniach
- Sieczki dla koni – dlaczego warto wprowadzić je do diety Twojego konia?
- Personalizacja opakowań z nadrukiem: Jak wyróżnić swój produkt?
- Odkryj klucz do nauki języków z Matfel.pl - słowniki polsko-norweskie i polsko-czeskie
- Wpływ polityki handlowej na ceny surowców na giełdzie
Czy warto skorzystać z terapii małżeńskiej?
Każdy związek musi przejść pewne etapy: od motyli w brzuchu i radości z każdej wspólnie spędzonej chwili, przez znudzenie i gwałtowne burze, a nawet rozczarowanie i niechęć, po pewną stabilizację i przyzwyczajenie się do siebie. Złe chwile nadchodzą prędzej, czy później – można przez nie przejść wzmocnionym albo zrezygnować z walki o to, co jeszcze do niedawna było całym sensem życia.
Od czego zależy przetrwanie kryzysu w związku? Z pewnością od zaangażowania partnerów. Chęć utrzymania relacji przez obie strony to już 90% sukcesu. Czasem jednak brakuje metody na rozwiązanie konfliktu. Jak szczerze porozmawiać o tym, co nas boli, kiedy czujemy tak silne uprzedzenie, że nie potrafimy normalnie się do siebie odezwać? Jak poprawić więź fizyczną, skoro nie potrafimy na siebie spojrzeć? Jesteśmy w stanie przełamać tę barierę, ale wymaga to niemałej pracy, zaangażowania i cierpliwości. Wiąże się z nauką wybaczania i zapominania krzywd, z odłożeniem dumy na bok i pozostaniem z samą ufnością i wiarą w możliwość zmian. Wymaga także pracy nad sobą, nad swoimi słabościami, tak aby więcej nie krzywdziły drugiej osoby. Jeśli nie jesteśmy w stanie poradzić sobie sami, a problem narasta, dobrze jest sięgnąć po pomoc mediatora. Takim łącznikiem może stać się ktoś z rodziny lub przyjaciół – ważne aby była to osoba bezstronna, życzliwa i bardzo zaufana.
Jednak aby takie rozwiązanie miało sens, spełnione muszą być pewne kryteria. Para musi chcieć pracować nad sobą, a nie tylko żalić się na drugą stronę, zaś osoba, która bierze na siebie rolę mediatora musi wiedzieć z czym się mierzy – że wchodzi w konflikt, który jest absorbujący i z pewnością męczący psychicznie. Taka pomoc może się sprawdzić bardziej w przypadku drobnych konfliktów, jeśli jednak sytuacja jest poważniejsza, lepiej zdać się na pomoc specjalistów. W grę wchodzi więc terapia małżeńska, która wcale nie jest, jak się niektórym zdaje, „publicznym praniem brudów”. To pomoc dla par, które pomimo przeszkód, próbują odbudować swoją relację i zawalczyć o związek. Terapeuta pomoże nam uporać się z trudnymi emocjami, jego obecność będzie pomocna w otworzeniu się i zmierzeniu ze wspólnymi bolączkami, a praca nad sobą będzie łatwiejsza, kiedy otrzymamy wsparcie i zrozumienie.
Czasem poradzenie sobie z własnymi odczuciami stanowi problem, a co dopiero, kiedy dzielimy życie z drugą osobą o odmiennych potrzebach i charakterze. Dlatego trudności i przeszkody w związku to tylko kwestia czasu. Nie oznacza to jednak, że zbudowanie relacji opartej na miłości się nie opłaca albo nie ma wartości. W końcu mamy przy sobie kogoś, z kim dzielimy troski i radości, kto jest naszym partnerem i oparciem. Nawet jeśli od czasu coś się psuje, warto to potraktować jako hartowanie żelaza w ogniu: związek może z kryzysu wyjść mocniejszy i o wiele trwalszy.
Artykuł powstał przy współpracy z www.b-mail.com.pl